ZDĄŻYĆ JESZCZE W TYM ROKU

Zanim odpalą bąbelki, trzeba wiedzieć, co się celebruje!

Wypisać najważniejsze osiągnięcia i najlepsze momenty. Podsumowanie firmowe zrobione, ale osobiste jeszcze do przemyśleń.

Wybrać cele na nowy rok. Najlepiej jeden. Może więcej, ale nie za dużo. I ułożyć je priorytetami. W tym roku wypada mi miesiącami – styczeń – pisanie, luty – Włochy, marzec – dawno wyczekiwane warsztaty i spa tylko dla kobiet…, październik – Charmsy Biznesu!

Zaplanować sobie dzień inny niż wszystkie. Poza siecią. W moich planach jak co roku robienie papierowych zabawek na choinkę. Ten czas to „cząstka niebiańskiej wspaniałości, która zabłąkała się na ziemię…” *

Dać nieoczekiwane prezenty. Już trzy ofiarowałam. Dwa czekają na wręczenie. Nie wiem, czy zdążę z następnymi, ale zawsze pozostaje opcja prezentu na dobry początek nowego roku.

Być jak ten baranek*. Wybiec ze sklepu w podróż z Halden do Betlejem. Magia świata w tych dniach stoi otworem, także dla tych, którzy podróżują bez biletu.

* Z książki Tajemnica Bożego Narodzenia Jostein’a Gaarder’a, którą czytamy każdego grudnia od roku 1996.

Wpisała: Justyna Niebieszczańska

Przewiń na górę