Idea to pomysł, przekonania, wiara. Czy to chodliwy towar? Jak sprzedać coś nienamacalnego?
Ważną rolę w tym procesie odgrywa retoryka oraz idea sprzedania idei:) Jest jeszcze coś, co przesądza o powodzeniu – to prawda i wiara w ideę. Przykład? Europejskie Stolice Kultury – idea, która narodziła się w głowie Meliny Mercouri z Grecji oraz Jacka Langa z Francji – dwóch „nudzących” się na lotnisku ministrów. Ateny, Amsterdam, Berlin i Paryż zostawały kolejno Kulturalnymi Stolicami Europy. Miasta, które otrzymują tytuł ESK rozkwitają kulturalnie i gospodarczo. To niesamowita promocja dla wybranych miast. Idea, która przeszła najśmielsze oczekiwania? Tak! Dodam tylko, że w kolejce czeka już Wrocław – będzie ESK w 2015 roku razem z San Sebastian.
Przykłady nieudanego wykorzystania ciekawej idei? Każdy mógłby opowiedzieć swój…
Jak zarazić swoją pasją innych? Idea „musi” szokować – treścią, formą. Musi tez być prawdziwa – inaczej nie będzie wiarygodna.
Co do szokowania – w pamięci mam film „Niedościgli Jonesowie” z piękną Demi Moore i Davidem Duchovnym. Idea jest prosta – udają szczęśliwą rodzinę z dwójką dzieci, która udziela się towarzysko. Wzbudzają zazdrość wśród sąsiadów – mają największy telewizor, najnowszy model samochodu, piękny dom, modne gadżety. Sąsiedzi chcąc im dorównać – kupują – jeszcze większy telewizor, jeszcze nowszy model samochodu itp. W czym problem? W szczerości – rodzina Jonesów okazała się „komórką” wynajętą do promocji drogich gadżetów. David nie wytrzymuje i wyjawia tajemnicę. Film warty poświęconego czasu.
Czym zatem się kierować sprzedając ideę? Zasadą!
Zasada ta nosi nazwę AIDA (po polsku: UZDA), od pierwszych liter czterech słów: attention (uwaga), interest (zainteresowanie), decision (decyzja), action (działanie). Prawda, że proste?:)
Wpisała: Joanna Czerska-Thomas