CO MÓWIĄ PERFUMY O KOBIECIE?
Ostatnio jestem przed ważną zmianą w moim życiu.Po kilkunastu latach planuję zmienić perfumy.
Dziele się z Wami historią o moich perfumach, bo chcę abyście pomyślały o zapachu który ubieracie sie na co dzień? Głęboki wdech. Zapach. Co mówi o Tobie?
Pamiętacie perfumy Gabrieli Sabatini? Te pierwsze w granatowym pudełku z fioletowym paskiem? Dla mnie w czasach studenckich były luksusem. Luksusem bez którego nie mogłam się obejść, chociaż kosztowały mnie wiele. Były natomiast dowodem na to, ze nie samym chlebem człowiek żyje. Nie wiem, jak je wybrałam. Nie pamiętam. Po prostu stały się eterycznym kompanem mojego życia. Wtedy nie byłam świadoma jaki mam wybór, bo nie nawąchałam się zbyt wiele:). Ot, dozowałam sobie codziennie kompozycję zapachową, w której był kwiat pomarańczy, konwalia, jaśmin… Tak mi się trafił i zaadaptowałam go.
To się stało po trzydziestce. W końcu stałam sie dorosła. Dostrzegłam potencjał własny i życia. Osiągnęłam stan euforii. Dlatego sięgnęłam po perfumy Euforia. Spodobały mi się. Pamiętam, jak kiedyś po kolacji z partnerami biznesowymi, jeden z nich zagadnął mnie na osobności:
– Czy mogę zadać tobie osobiste pytanie?
– Proszę, ale nie obiecuję, że odpowiem.
– Jakich używasz perfum?
– Euforia.
– Doskonale dobrane!
Zatem po co zmieniać coś, co jest dobre, znane i lubiane? U mnie jest tak – czuję się jak w drodze. Zmieniam się. Chcę wiedzieć więcej. Chcę iść dalej. Ciekawa siebie i świata.

Swoje kolejne perfumy wybrałam z reklamy. Naprawdę! ( Muszę zapytać Joanny, jak ją ocenia). To co usłyszałam i zobaczyłam, utwierdziło mnie, że jak nigdy jestem Sì – jestem na TAK!
Sì alla libertà.
Sì alla vita.
Sì all’amore.
Sì alla forza.
Wpisała: Justyna Niebieszczańska