CHOCIAJ!
Kiedyś samo słowo chciej wystarczyło i nas elektryzowało, a dzisiaj?
Patrzę na Tytusa i mówię:

– Chociaj!
A on wie, czego oczekuję: ma tu podejść, skoczyć i usadowić się obok mnie, a wszystko ma być szybciutko – takie radosne hop! Zatem jest 3 albo i 4 w jednym. Czasami Tytus nie chocia i zastanawiam się dlaczego, ale to już na inną opowieść.
Konkurencja nie śpi i dzisiaj sprawić, aby klient chciał skorzystać z naszego produktu / usługi, jest coraz trudniej. Sprawić, aby zechciał to za mało. On musi chociać!:) Chodzi o zaangażowanie klientów, a jego magiczne składniki są co najmniej trzy:
– CHCIEĆ – po prostu muszą dostrzec i zapragnąć naszego produktu i usługi; starajmy się ułatwiać sobie to wyzwanie i wiedzmy, kogo nasza oferta może uszczęśliwić, kto szuka takich rozwiązań, które właśnie my proponujemy.
– POKAZAĆ JAK BARDZO – jeżeli chcą i potrafią nam to pokazać angażując się, zamawiając, polecając, to jesteśmy na dobrej drodze; ten ich ruch pokazujący jak bardzo chcą jest testem, na ile potrafimy zaangażować odbiorcę naszych działań.
– HOP! – ta odpowiedź pokazująca jak bardzo chcą powinna być taką hop-siup, czyli radosna, pozytywnie zapamiętana i sprawiająca, że chcę jeszcze i jeszcze…
Wpisała: Justyna Niebieszczańska
Fot. Jacek Kutyba