Bezsilność w wprowadzaniu zmian w naszym życiu czy brak konsekwencji w działaniu, wszystkie te winy spływają na naszą słabą wolę.

Wola jest uważana przez większość z nas jako byt nie związany z nami, który determinuje o tym, czy pozostajemy w działaniu, czy się zrażamy. Zapominamy o podstawowej sprawie, że na ten byt można wpłynąć. Aby zmienić swoje nawyki żywieniowe czy życiowe musimy posiadać zasoby w postaci wiedzy, które zapewnią nam możliwość wpływania pozytywnego na wolę i pozwolą rozwiązać najistotniejsze przyczyny problemów z „odrębnym bytem”. Osoby pragnące zrzucić kilogramy wiedzą o tym, iż same chęci bez pokrycia szybko się wypalą, a co w konsekwencji przynoszą niechęć jaki i niemoc w działaniu. W takich sytuacjach przeważnie zrzucamy winę na naszą wolę. Nasza niemoc i brak siły może wynikać z trzech podstawowych powodów. Jednym z nich jest myśl o sobie i o swojej możliwości pokonania długotrwałej słabości bez załamania; takie wnioski formułujemy przeważnie na bazie naszych wcześniejszych doświadczeń. Niestety bardzo często na początku zmiany prognozujemy wystąpienie niepowodzenia. Inną sprawą jest czas; bardzo często początkowo mamy bardzo duże zasoby siły i chęci zmiany, ale często nie skupiamy się tylko na jednej sprawie, a konsekwencją jest bardzo szybkie wyczerpanie sił w procesie zmiany. Żyjemy w czasach, gdzie jesteśmy bombardowani dużą ilością impulsów zewnętrznych, które mogą sprowadzić nas na manowce.

Więc jak prawidłowo wprowadzać nawyki żywieniowe? Więc jak powinniśmy zareagować jeśli złamiemy zasady?

Ciężko jest, kiedy od samego początku podchodzimy z dużą dozą wątpliwości we własne siły jak i bardzo niskie poczucie wewnętrznej mocy. Dlatego powinniśmy zaczynać bardziej optymistycznie. Na wstępie ustalmy jakie mamy silne strony i jak one w przeszłości pomogły nam w zmianie i na podstawie ich stwórzmy podwaliny, które chcemy wykorzystać w procesie zmiany. Rozpoczynając proces zmiany warto wziąć pod uwagę bardzo ważną aspekt, tzn. proces zmiany nawyku ze starego na nowy wymaga znacznych zasobów, dlatego nie powinniśmy angażować się w tym okresie w wiele projektów, które w podobny sposób „pożerają” naszą energię psychiczną niezbędną nam do zmiany. Kontrola nad wieloma zadaniami naraz jest błędem często popełnianym w procesie odchudzania czy wprowadzania zdrowych nawyków żywieniowych.

Ważną sprawą jest również ilości i wielkość bodźców, które kuszą i powodują odstępstwo od postanowień. Bodźce to impulsy zewnętrzne, które pojawiają się niezależnie w naszym otoczeniu (nie jest tak do końca, że są niezależne). Pyszny zapach ciasta w sklepie, urodziny koleżanki, czy impreza firmowa to są rzeczy, które w wielu przypadkach powodują odejście od swoich postanowień. Pamiętajmy im nawyk jest silniejszy tym trudniej będzie go zmienić oraz zmniejszyć prawdopodobieństwo ulegnięcia impulsowi. Dlatego warto na starcie ustalić strategię omijania impulsów. Czy to będzie omijanie newralgicznych miejsc (cukiernia, fast food), uprzątniecie z zasięgu wzroku (schowanie czekoladek do szafki), itp. Częste narażanie się na impuls, powoduje większe trudności z walczeniem z pokusą. Przeważnie jeżeli zły nawyk był stosowany przez lata. Protekcja przed wystąpieniem sytuacji niechcianej jest istotna w kontekście złamania zasad, które sobie obraliśmy.

Jeśli wystąpi taka sytuacja, w której np. zjemy coś zakazanego, występuje ryzyko że wystąpi efekt śnieżnej kuli: w takich sytuacjach niestety myślimy, że jeżeli złamaliśmy jedno postanowienie, to kolejne też możemy. W takim przypadku często główną rolę przejmują negatywne emocje, które powstają w poczuciu porażki i powodują, iż brniemy w kolejnych błędach. Taki proces powoduje włączenie kaskady reakcji, które sprawiają, że drobnostka rośnie do rangi tragedii. Powinniśmy taki stan rzeczy zaakceptować i iść dalej, wyciągnąć wnioski z tej sytuacji, jakie były powody zerwania zasad, jest to istotne aby nasz słaby „byt” okazał się nieco silniejszy.

Wpisał: Szymon Chrzanowski

www.dietetyk-chrzanowski.pl

UŻYJ NASZEGO FORMULARZA



    Przewiń na górę